Kwiecień plecień

Kwiecień plecień i przeplata,
bo się nie zna na klimatach.
Jego durny brak pojęcia
nie zniweczy przedsięwzięcia.

Świadków stanie armia cała,
a na czele Hałabała.
Będą topić się z gorąca,
konsensusem będą kąsać.

I poszczują Demagogiem,
aż powietrze nasze drogie,
coraz droższe, będziesz z lękiem
z płuc wypuszczać by z dwutlenkiem
nie ulotnić także kiesy,
gdy rozszerzą E-Te-eSy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz